Hilton napisał:
Ja od poczatku rozumiem twoja intencje. Ale slowo pruderia nie pasuje do tego co piszesz, bo pruderia to udawana wstydliwosc i falszywa skromnosc, a te cechy nie maja nic wspolnego z rynkiem pracy.
Stwierdzenie, ze obrzydzenie wyrachowaniem jest z gruntu falszywa deklaracja jest po prostu smieszne.
Nie oceniaj wsztstkich wedlug siebie.
Ja nigdy nie wzielam zadnej korzysci majatkowej, za pomoc w znalezieniu pracy, ba, nawet te prace dalam, zupelnie za darmo. Ale rozumiem, ze inni pobieraja oplate za taka pomoc, co jest "z gruntu" przestepstwem. Ja tego nie robilam nigdy i nie zrobie, bo jest to dla mnie po prostu niemoralne.
Hilton, tak podejrzewalam, ze rozumiesz doskonale moje intencje,
a Twoje pytania to "gimnastyka erystyczna"(nie mylic z erotyczna)
Co do korzysci majatkowej z przestepstwa, to mamy podobnie.
Zacytuj prosze gdzie ja napisalam, o ODPLATNYM ZALATWIANIU pracy???
Caly czas pisalam o "korepetycjach" z Norweskiego
i odplatnosci za wynajem mieszkania, plus inne czynnosci,
gdyby takowe byly upragnione dla "aplikanta" i legalne wobec Prawa.
Napisalam rowniez WYRAZNIE, ze znalezienie pracy jest "za darmoche"
a wspomniane wyzej oplaty "aplikanta"(korki, najem)
i tak beda przez niego osobiscie przekazane do np. fundacji.
Ja wystepuje tutaj jako typowa WOLONTARIUSZKA.
Jesli juz taka jestes przekonana o swojej "niewinnosci"
wobec Prawa Norwegii, to moge sprobowac
wskazac kilka sytuacji, gdzie mozesz sie mocno zdziwic!!!
Ja od poczatku rozumiem twoja intencje. Ale slowo pruderia nie pasuje do tego co piszesz, bo pruderia to udawana wstydliwosc i falszywa skromnosc, a te cechy nie maja nic wspolnego z rynkiem pracy.
Stwierdzenie, ze obrzydzenie wyrachowaniem jest z gruntu falszywa deklaracja jest po prostu smieszne.
Nie oceniaj wsztstkich wedlug siebie.
Ja nigdy nie wzielam zadnej korzysci majatkowej, za pomoc w znalezieniu pracy, ba, nawet te prace dalam, zupelnie za darmo. Ale rozumiem, ze inni pobieraja oplate za taka pomoc, co jest "z gruntu" przestepstwem. Ja tego nie robilam nigdy i nie zrobie, bo jest to dla mnie po prostu niemoralne.
Hilton, tak podejrzewalam, ze rozumiesz doskonale moje intencje,
a Twoje pytania to "gimnastyka erystyczna"(nie mylic z erotyczna)


Co do korzysci majatkowej z przestepstwa, to mamy podobnie.

Zacytuj prosze gdzie ja napisalam, o ODPLATNYM ZALATWIANIU pracy???

Caly czas pisalam o "korepetycjach" z Norweskiego
i odplatnosci za wynajem mieszkania, plus inne czynnosci,
gdyby takowe byly upragnione dla "aplikanta" i legalne wobec Prawa.

Napisalam rowniez WYRAZNIE, ze znalezienie pracy jest "za darmoche"
a wspomniane wyzej oplaty "aplikanta"(korki, najem)
i tak beda przez niego osobiscie przekazane do np. fundacji.

Ja wystepuje tutaj jako typowa WOLONTARIUSZKA.

Jesli juz taka jestes przekonana o swojej "niewinnosci"
wobec Prawa Norwegii, to moge sprobowac
wskazac kilka sytuacji, gdzie mozesz sie mocno zdziwic!!!

